Wciel się w postać z anime

Już zapisuję. Troszkę dawno mnie tu nie było... Wybaczcie, proszę!! Chyba nikt tu nie zaląda, ale o tym już nie wspominam.

Tysha - Pół - kotka = Kotołaczka... Jak chcesz inaczej, to mów, zaraz zmie ...

Już zapisuję! Smile

Właściwie, to nie ma jakiś większych ograniczeń... Mamy nadzieję, że userzy mają na tyle dobry zmysł gustu, że wielkich avków nie będą dawać Smile

Ojj, trzeba rozesłać maile, niech zaczną wchodzić...

- Ojj... Wyłączyła się? - zapytałam Hideki'ego.

Zaśmiałam się i podałam Chii i Negi'emu rękę, pomagając im wstać.

- Właściciel i opiekun Chii, Hideki - odpowiedziałam Negi'emu.

- No widzisz, nawet Chii się zgadza... - powiedziałam do Hideki'ego.

- Hmm... Można tak powiedzieć - powiedziałam - akurat byliśmy w połowie wysokości... Gdyby nie ma... Gdyby nie ogromne trampoliny, już byśmy nie żyli - powiedziałam szybko zmieszana.

- Ano, rzeczywiście, Sumomo, ten mały persokon mi opowiadała... - spojrzałam ma Złamane Młyńskie koło. uwijali się przy nim ludzie.
- Jakby to coś pomogło - mruknęłam pod nosem.

Otrząsnęłam się z marzeń.
- Witaj... Nie, co innego miałam na myśli... - powiedziałam lekko zmieszana. Podeszłam krok bliżej. - Jestem Asuna - przedstawiłam się z uśmiechem.

- Wszyscy się odnajdują. Same pary... A ja? Szkoda gadać... - mruknęłam do siebie patrząc na Chii i Hideki'ego.

Spojrzałam dalej milcząc na Chii pytającym wzrokiem.

- Hideki? - zapytałam. - Aha... - przypomniało mi się, co mówiła Sumomo.

Patrzyłąm za znikającym punktem i przypomniałam jak Nagi opiekował się mną w dzieciństwie. Łzy napłynęły mi do oczu.

Również spojrzałam w niebo. Coś półprzeźroczystego tam leciało.
- Thoustand Master... - Wyszeptałam pod nosem.