Wciel się w postać z anime

Hikaru&Kaoru

H&K z zachwytem patrzyli na swoje podobizny i mówiąc razem:
-Great Job ^^ -wystawili kciuki do góry Smile

Nagle Kaoru się zerwał na nogi i klepiąc Hikaru pow.:
-Ganiasz xD- po czym uciekł. Bracia ganiali się po plaży z dziką radością

Meggie

Zaśmiała się w duszy po czym wskoczyła na jakąś skałkę czekając na Kada

Kisshu

Przyleciałem i spojrzałem z góry na Hikaru i Kaoru. Uśm. się do siebie, a potem odwróciłem wzrok w stronę Meggie i podleciałem do niej:
-Ohayo Meggie, co tak siedzisz?-spyt. się zaciekawiony.

Meggie

A tak sobię siedzę i czekam na Kadaja...
Nagle Kisshu zalała od tyłu wielka fala
Zachichotałam cicho

Kisshu

-Bardzo śmieszne, ale się uśmiałem-.-" - powiedziałem ironicznie, stojąc cały zmoczony. Odgarnąłem włosy z twarzy i z lekkim uśmieszkiem wziąłem Meggie w górę. Zbijaliśmy się wyżej i wyżej nad morzem,a po chwili rzekłem:
-Pa pa xP-po czym puściłem ją.

Kadaj

Przybiegł i widząc co robi Kisshu wpadł w furię.
- Kisshu!! Co ty do jasnej choinki robisz z moją dziewczyną?! Przecież ją połamiesz! - wrzasnął, wziął Meg na ręcę i wyniósł ją z uśmiechem z wody.

Meggie

-Dziewczyną?-spytałam i lekko się zarumieniłam, gdyż nie wiedziałam że mu na mnie zależy. Spojrzałam wściekła na Kisshu, zamieniłam się w wydrę i żądna krwi wskoczyłam na niego. Wbiłam swoje wydrze, ostre kły (zazwyczaj przystosowana do rozszarpywania śliskich ryb) w jego rękę i zaczęłam szarpać. Po chwili jednak zlazłam z niego, pokazałam mu wydrzy język i zaczęłam z obrzydzeniem wypluwać jego krew : P

Kadaj

Spojrzał na Meg.
- A co? Nie chciałabyś być moją dziewczyną? - spytał z Kadajowatym uśmiechem i patrząc w jej oczy.

Meggie

Jasne że bym chciała, ale ja nie wiedziałam że ty coś do mnie czujesz- powiedziałam i znowu splunęłam krwią Kisshu na piasek

Kadaj

- Meggie... Ciebię jedyną zawsze kochałem Smile

- powiedział po czym czule wytarł jej usta chusteczką.

Meggie

Dziękuję- powiedziałam i przytuliłam się do niego

Kadaj

- Ekhm... no to... chcesz być moją dziewczyną? - spytał patrząc jej nadal w oczy.

Meggie

Jasne- odpowiedziałam pewnie

Kadaj

Z uśmiechem na pół twarzy przytulił ją i spojrzał w niebo ^^

Meggie

Wtuliła się w niego, a woda za jej plecami uformowała się w wieeeelkie serce